Forum Osiedle przy Młynie - Reda

Gość

witam ciekaw jestem jak inni załatwili ten ten temat z sąsiadami bo ja jeszcze się nie wprowadziłem a już mam niewesołą minę , ale do rzeczy, otóż w pełni rozumiem miłość do zwierząt i upodobania ludzi którzy pragną mieć pieska w domku ale nie jestem w stanie pojąć tego iż niektórym(bo nie napisze że wszystkim bo są ludzie którzy znają odpowiedzialność) nie przychodzi do głowy że po piesku trzeba sprzątać tudzież wyprowadzać go w miejsce gdzie nikt w nic nie wdepnie życzę wszystkim aby nie mieli takich surprise jak ja no ale podobno wszystkiego mieć nie można Confused

moja sąsiadka z klatki twierdzi kiedy jej zwracam uwagę że się czepiam i mam jej dać znać kiedy wdepnę- ciekawy punkt widzenia nieprawdaż?ale pewnie właściciele psów napiszą że jestem przewrażliwiony tylko ciekawi mnie to jak reagują kiedy wejdą w pozostałość po innym piesku ..nie sądzę że uważają że nie ma ...a i najważniejsze NIE JESTEM PRZECIWKO WSZYSTKIM PIESKOM bo naprawdę wiem że są ludzie umiejący uszanować ...no ale są i inni....pozdrawiam Confused

Gość

Zgadzam się z tą opinią. Bardzo lubię zwierzęta. Sam miałem już 2 pieski. Niestety wyprowadzanie psa na trawnik świadczy o kulturze właściciela. Straż miejska powinna karać właścicieli. Bardzo blisko osiedla jest przecież łąka. Chyba nie ciężko swojego pupila wyprowadzić tam. O sprzątaniu po nim nawet nie wspominam.

Gość

wielkie dzięki za wsparcie mam nadzieję że ktoś kto to przeczyta wreszcie zrozumie że jest to duży problem tym bardziej że miejsca naprawdę nie brakuje

marcinski

jak to mawiał jeden z moich znajomych "miejsce jest tylko kultury nie ma" a co do sedna sprawy; psów coraz więcej kultury coraz mniej, psy wałęsające się bez smyczy i kagańca to zaczyna być coraz częstszy scenariusz, a właściciel na spacerku gdzieś daleko od pieska a ten szcza i s** gdzie popadnie, jak tak dalej pójdzie to łąka będzie między blokami !! a najgorsze jest to, że właściciele uważają że wszystko jest ok ....... smutne to......

robertoo

trzeba pogonic im (kota) za pieska hehe

Gość

Będę ciągnął temat dalej bo naprawdę to przechodzi ludzkie pojęcie, oczywiście po raz kolejny zaznacze że nie kieruję tego do wszystkich właścicieli,ale moi sąsiedzi są po prostu bezczelni kiedy myślą że mnie nie ma siedzą z pieskiem pod samym blokiem kiedy widzą że idę ostentacyjnie odchodzą na koniec parkingu po prostu amok jak tak w ogóle można smieci im pod domem przeszkadzają ale s@@@@@@@ pies już nie.....przy czym mam też innego mieszkańca bloku który potrafi odejść ze swoim pupilem od bloku w miejsce gdzie nikomu nie przeszkadza....no ale mój "ukochany" sąsiad uważa że są nadal czasy "Alternatywy 4" i on jako Pan Anioł ma prawo do wszystkiego........

Gość

Ppieram w pełni opnię Państwa ... ! w każdym jednym kulturalnym Państwie też są pieski ,ale dla nikogo nie jest poniżeniem podnieść KUPKĘ
po swoim pupilku .. A W POLSCE mimo że w Państwie Unijnym reruły są , były , i BEdą inne pomimo Apeli uwag . Laughing

" Taki mamy Kraj jak potrafimy stworzyć " Smile

Paweł

Drodzy zbulwersowani,

Mieszkam w bloku 35G klatka C. Posiadamy pieska który jest szczenięciem w wieku 3 miesięcy. Jak wiadomo z takim pieskiem to trzeba nawet 15 razy dziennie na dwór wychodzić. Dla mnie nie ma problemu aby posprzątać po psie. Inni sąsiedzi także nie mają przed tym oporów. Już padło słowo kultura, pomijając iż w Naszym Kraju należy po piesku sprzątać bo taki wymóg prawa, każdy kulturalny człowieczek posprząta po swoim piesku. A jak komuś to przeszkadza niech zaprosi Policję lub inny organ władzy, jak ktoś dostanie 50 złotych mandatu za zaśmiecanie to sie nauczy brania torebki na psie odchody.

Pozdrawiam wszystkich. Laughing

Gość

Iwono i Pawle chwała wam za to (zupełnie serio) ,jednakże wezwanie Policji nie jest aż takie proste i banalne jak mogłoby się wydawać wierz mi że więcej do czynienia z władzą w Redzie do czynienia mieć nie chcę ( musielibyście się zagłębić w historię z fordem), a co do ludzi to już sobie odpuściłem ,gdyż to i tak nie ma sensu skoro nawet w administracji nic sobie z tego nie robią , byłem tam ze 3 razy z prośbą o karteczki z informacją dla "niewiedzących" -zakaz wyprowadzania psów- i niestety chyba to zbyt duży koszt wyprodukowania , także pozostaje nam jednie liczyć na cud że może inni będą jak wy.

Paweł

No cóż, zgadza się Policja niestety nie działa dobrze. Przyszło mnie także do głowy,że dużo zależy od wychowania nas przez naszych rodziców oraz zmiany po 89 roku, gdzie ludziom "wolność"do głowy uderzyła za bardzo.
Ale to rozmowa na dobre 0,5 procentów.

Pozdrawiamy Laughing

Gość

Ja dodam też coś od siebie. Otóż niedawno wyszedłem ze swoim pieskiem na łąkę obok naszego osiedla. Gdy pies załatwił swoje potrzeby udałem się do osiedlowego sklepiku. I to co tam zobaczyłem to szok. Pewna pani wyszła ze swoim pieskiem i zamiast iść z nim na łąkę, to przywiązała go do ławki, a ona sama poszła do sklepu. Gdy wyszła oprócz jej psa koło ławki znajdowały się także odchody tego właśnie psa. Nie zważając na nic pani pieska wzięła i poszła, a kupka została. Po prostu bark słów.

justyna

Tak juz jest na naszym pieknym osiedlu. ja taka sytuacje juz widzialam pare razy, a jak zwrócilam jednej Pani uwagę to mialam dośc. więc wole sie nioe udzielac

alexsaper

może jak zaczniemy zwracać uwagę to coś się zmieni i wszyscy zaczną dbać o porządek na NASZYM osiedlu!!!

Gość

mlot59

Wy tu mówicie o sr.... na trawnik.....
A moi sąsiedzi mają psa który szczy na klatce
i też myślą że wszystko ok....
Co Wy na to ????

Gość

A gdyby tak z aparatem lub kamerą wychodzić i cyk fotkę lub filmik i z tym na straż miejską bądź policję. Ciekawe czy wtedy, by się tym ktoś zajął Question

Gość

otóż powiem ci tak już odnośnie aut zaparkowanych jak popadnie tudzież na miejsach dla niepełnosprawnych była taka propozycja ze zdjęciami , ale podobno to zabronione i jeszcze ciebie mogliby podać do sądu za naruszenie prywatności Smile

także możemy tylko sobie pospekulować , gdyż tak jak pisałem przynajmniej na moje wezwanie administracja nie zareagowała a mówiłem im o tym już od sierpnia!!
A i musimy uważać , gdyż jeszcze troszkę to "oni" nas posądzą o znęcanie się nad zwierzętami Smile

traper

Bardzo na temat: [link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam
żona Trapera

technomechanik

kiedy ja zwróciłem uwagę pewnemu panu że jego pies właśnie robi blisko placu zabaw, on coś powiedział pod nosem i odchodził. Ja tylko powiedziałem ze narobię mu na wycieraczkę i pomogło.

MACCO

nasraj mu po drzwiami uważam ze problem rozwiąże sie sam i szybko